|
EGZEKUTHOR LYRICS
"Zuk" (2004 Demo)
1. Wodnik
2. Zuk
1. Wodnik
I.
Jest to pie�ñ o dawnym �wiecie
Z g³êbin oceanu historia
O ¿¹dzy w³adzy Syrenów
Nad �mierci¹ i ¿yciem wielkiego oceanu
I o nim ta pie�ñ
Który tyranom powiedzia³...
Nie!!!
To strach w�ród raf
O niepodleg³o�æ i o ¿ycie
Jak grom spad³y
Miliony ciosów Syrenów armii
Tak pad³ i ugi¹³ siê
Lud ¿abich, cichych stworzeñ
I mrok, niewoli cieñ
Na lata ca³e Syrenom poddani
Jak ¿yæ, jak �niæ
Na kolanach, na kolanach
Lecz jest gdzie� w nas
Nadziei iskra co daje ¿yæ dalej
II.
To mi³o�æ, co w najgorszy czas
Z³¹czy³a ich, choæ ró¿nych ras
Syrena i pokraczny stwór
Zrodzony z ich mi³o�ci, Aquam rós³
Lecz im nie dane tu
By³o razem wspólne ¿ycie
Ich los, ich syn
Bêdzie zawsze na ³asce tyrana
Uciec, i�æ st¹d
Poznaæ inne, lepsze ¿ycie
Nie dla nich to, ju¿ po�cig trwa
Pozabija³y miecze pragnienia
I tylko Aquam uszed³
W�ród raf ocali³ ¿ycie
III.
Ma³y i bezbronny
P³yn¹³ d³ugo
Jak najdalej st¹d byæ
Poczu³ piasek pla¿y
St¹pa chwiejnie
Czy kto� zauwa¿y³
Ma³a, dziwna postaæ
Ani cz³owiek
Ani p³az, ni ryba
Le¿y, cicho w trawie
Serce bije równo
Nagle têtent przerwa³ ciszê
Konie!
Pod wojami!
Zerwa³ siê ze strachem w oczach
Biegnie, ale sieæ rzucona
Pl¹cze nogi i ...
Maj¹ go, maj¹ go
Co to za istota
Patrz¹ ludzkie oczy
Wodnik z morza
Szarpn¹³, sieæ opad³a
Wolny w cieniu lasu
Bêdzie wolny
Tylko tam gdzie ludzi nie ma
Wolny
Bêdzie wolny
2. Zuk
Jest tam, widzê go
Skromnie stoi w�ród aut
�wiat³o lamp ku mnie
Odbija jego dach
Ko³a cztery ma
Zapas i zapas dwa
Rama i paka z blach
Ochrona stalowych krat
Ref. To mój wóz
Mój wóz
To mój wóz
Mój wóz
Mój wóz
Na ko³ach, czterech ko³ach
Da radê, jechaæ da
Na drogach i bezdro¿ach
Da radê, radê da
Odpali zim¹ latem
Je�li ma pr¹d i gaz
Niestety za du¿y apetyt
Na gaz i czê�ci ma
Ref. To mój wóz
Mój wóz
To mój ¯uk
Mój ¯uk
Mój blaszany dobry ¯uk
Ja mam go, ja mam go
A inni FSO, albo co� (innego)
Ja na gaz, ca³y czas
Za szyb¹
Mija �wiat, jadê po horyzont
Ko³em jak, sterem na okrêcie
Biorê kurs i mój ¯uk jest wszêdzie
Mój ¯uk.....
|
|
