|
VENEDAE LYRICS
"Dekada S³owiañskiej Supremacji 1993-2003" (2004 Best of/Compilation)
1. Rumak Swiêtowita 2. Smieræ 3. Wicher z £ona Czerniaw 4. Wojownicy 5. W Stronê S³oñca 6. Dziady 7. Flaga Nienawisci 8. Cieñ Chorsa 9. Wilcze Plemiê 10. Wilcza Pe³nia
1. Rumak Swiêtowita
W g³êbinach rugijskich borów, w¶ród nadmorskich ³êgów
I w gontyny Arkony wiatr posêpnie ¶wiszcze
Jak bia³e ¿agle jod³owych ³odzi wikingów
Wyrasta z fal Ba³tyku s³owiañskie grodziszcze
L¶ni± w kolisku wieñcowym sz³omy i pancerze
B³yszcz± z mroków o³tarzy oczy ¦wiêtowita
I chmurne czo³a kniezi, w³adyków, rycerzy
Trosk± czarn±, jak ¿alnym ca³unem owite.
Wojna! Na ¶mieræ, na ¿ycie, z nawa³± germañsk±.
Jak warkot strza³ brzmi± s³owa kap³añskiej wyroczni:
Bia³y rumak Bo¿yca r¿y w dal, nad Odrzañsk±
I uderza kopytem w groty wieszczych w³óczni:
Wojna! i p³on± wici od £aby ku Odrze,
Powstaj± £u¿yczany, Lutycy, Redary,
Walcz± hufce lechickie, zaciêcie i chrobrze.
I noc±, rozkwitaj± krzewami po¿arów.
Têpy ³oskot oszczepów o blachy pawê¿y
Niesie echa bojowe z uroczysk odwiecznych.
W ogniu staj± gontyny i padaj± mê¿ni,
Krwi± S³owian broczy germañski miecz obusieczny.
Zieleni± puszcz ojczystych jak tarcz± okryty
Gro¼ny wite¼ jak sokó³ na pier¶ wroga spada
Gdy wtem wytr±ci orê¿ z d³oni Obudryty
Niemców broñ niezawodna: fa³sz, podstêp i zdrada.
W proch runê³y bo¿yszcza z kamiennych o³tarzy,
Prastary lud s³owiañski do krzy¿a przybito,
Na ruinach i wa³ach lechickich cmentarzysk
Zar¿a³ cicho, bole¶nie rumak ¦wiêtowita.
O kurhanna ziemio po³abska, o kwitn±ca
Macierzank± i wrzosem Rugio bursztynowa!
Choæ m³ot Teutonów mury twych miast poroztr±ca³
Naród Polan przez wieki w sercach ciê przechowywa³.
Oto ju¿ dzieñ wyro¼ny, dzieñ chwa³y siê zbli¿a!
£uny stan± nad tob± jak dymy kadzielnic,
D³oñ po³abska pod¼wignie siê z niewoli krzy¿a!
Ju¿ s³ychaæ brzêki broni z glinianych popielnic.
Z ¶wiêtych gajów wychodz± s³owiañskie bogi,
Prê¿y siê moc i pomsta w¶ród mogi³ ukryta
Poprzez rugijskie wydmy, odrzañskie rozg³ogi,
R¿y, poczuwszy wolno¶æ, rumak ¦wiêtowita.
2. Smieræ
3. Wicher z £ona Czerniaw
4. Wojownicy
5. W Stronê S³oñca
6. Dziady
W ustronnym ¶wiêtym miejscu
Z dala od ludzkich oczu
Wezwa³em na ucztê
Dusze zmar³ych przodków
Na le¶nym rozdro¿u
Po¶ród wiekowych drzew
Rozpali³em wielki ogieñ
Czeka Ich miód, owoce i chleb
W koñcu w le¶nej ciemno¶ci
W nocnej g³uszy boru
Czekam znaku od tych
Co od wieków
Zawsze o tej porze
Powracaj± z tamtej strony
I Przysz³y...
Duchy Pradziadów, Duchy Praojców
Witajcie o Przodkowie Wielcy !
Duchy mówi± szeptem drzew
O tera¼niejszo¶ci, o tym co dla nas wa¿ne jest
S³ucham Ich w skupieniu
O niczym innym nie my¶lê
Tak rzadko mogê z Nimi obcowaæ...
Zg³êbiam Ich wiedzê o przesz³o¶ci
Kierujê siê Ich s³owami...
A kiedy umrê - bêdê wojownika duchem
Tak samo jak Oni - niczym cieñ.
7. Flaga Nienawisci
8. Cieñ Chorsa
9. Wilcze Plemiê
10. Wilcza Pe³nia
|
|