|
QUO VADIS LYRICS
"Uran" (1997)
1. Uran 2. Moje miasto 3. Bojownik 4. Venus 5. Nie ka¿dy 6. Nabrani 7. Newsy 8. Wolny ? 9. Nazajutrz 10. Every Breath You Take 11. Gdzie jesteś ? 12. Uran II 13. Cz³owiek swoim wrogiem 14. Wielki ogieñ
1. Uran
Na pamiec ojcow
Przelana krew
Czeczenski honor
Przyrzekam, ze
Nie ! Tak bardzo
Nienawidze cie
Czerwona gwiazdo
Strace cie
Tak bardzo
Nienawidze cie
Przeklinam cie - gin
Najechal wrog
Na ziemie gor
Odrodzil wojne
Niepokoj bol
Do broni stanal
Ojciec i brat
Znow jada czolgi
Dochodzic praw
Nie ! Tak bardzo
Nienawidze cie
Czerwona gwiazdo
Strace cie
Tak bardzo
Nienawidze cie
Przeklinam cie - gin
I niech kobiety wasze
Nie rodza wam synow !!!
Twoje bomby
Nie zastrasza mnie
Na krew mych braci
Przyrzekam, ze
Nie ! Tak bardzo
Nienawidze cie
Czerwona gwiazdo
Strace cie
Tak bardzo
Nienawidze cie
Przeklinam cie - gin
2. Moje miasto
Syntezy ladunek
Ma taka moc
W tysiecznej sekundzie
Niweczy wszystko
No More...
Reakcja destrukcji
No more...
Jek wysluchaj
Placz wysluchaj
Lament wysluchaj
Niech nie wybucha
Na niebie
Pojawila sie
Nowa gwiazda
Ognia fala uderzyla
Gamma dokonczyla
No more
Wnuki za to placa
3. Bojownik
Nie, nie wychodz w nocy na ulice
Moje miasto wcale nie zasypia
Bramy kryja swoje tajemnice
A za rogiem zawsze stoi ktos
Tutaj kazdy ma swojego gnata
Tutaj kazdy bagnet ma
W nocy bracie nikt sie nie zawaha
Tu powieka nawet nie drga
Miasto w dzien niby niewinne
Noca inny wymiar ma
Wycie syren policyjnych
Kogos gonia ktos ucieka
Sentymenty oraz litosc
To historia juz przezyta
Na dzielnicy nie jest cicho
Moje miasto tak oddycha
Miasto w dzien...
4. Venus
5. Nie ka¿dy
6. Nabrani
Jak latwo zapomniec
Co obiecywalo sie
Jak latwo sie wyprzec
Publicznie udawac, ze
To jest nic zlego
To przeciez gra
Puste slowa
Byle tylko
Oddac glos
I od nowa
Jak latwo oszukac
Z plakatow krzyczec, ze
Problemy sie skoncza
Gdy zaopatrzysz sie
Reklama dziala
Nabrales sie
Puste slowa
Byle tylko
Cie skasowac
I od nowa
7. Newsy
Newsy kazdego dnia
Wbijaja gwozdz
Centralnie w mozg
Newsy kazdego dnia
Wbijaja noz
Do serca dna
I nie ma miejsca
Na kuli tej
By nic zlego
Nie dzialo sie
I nie ma chwili
Na kuli tej
By morze lez
Nie lalo sie
Newsy kazdego dnia
Wbijaja gwozdz
Centralnie w mozg
Newsy kazdego dnia
Wbijaja noz
Do serca dna
8. Wolny ?
Urodziles sie wolny
Naklamali ci
Niby wszystko juz mozesz
Lecz nie zdzialasz nic
Nigdy nie jestes sam
Obserwuja cie
Wszystko co robisz
Notowane jest
To wina systemu
On wcielac zmuszac chce
Jestes surowcem
I ksztaltuja cie
Nigdy nie jestes sam...
Gdy cie dlon systemu
Uderzyc pragnie w skron
Ty sie nie przejmuj
Poprostu odrab ja
Nie dali zycia ci
By sterowac nim
Nie maja prawa by
Decydowac nim
9. Nazajutrz
Nie moge ci powiedziec
Czy zyje dzis czy nie
Co widze czy jest prawda
Czy tylko wyobraznia
Nie moge ci powiedziec
Co wczoraj dzialo sie
Dlaczego spalem w wannie
I czuje dzis sie marnie
Nie, niech kot nie tupie tak glosno
Wczoraj sam bylem bohaterem
Dzisiaj juz spadam glowa w dol
Nie moge ci powiedziec
Czy bede zyl czy nie
Jak wczoraj bylem dzielny
Gorzelny i koszerny
Szwy, szwy pekaja mi szwy
Wczoraj sam...
10. Every Breath You Take
11. Gdzie jesteś ?
Gdzie jestes?
Gdy wolam cie
Gdzie jestes?
Gdy pragne cie
Gdzie jestes?
Gdy nie ma cie tu
Gdzie jestes?
Sprawiasz mi bol
Gdzie jestes?
Gdy czuje sie zle
Gdzie jestes?
Gdy mi sie snisz
Gdzie jestes?
Zamykam oczy i mysle
Stoje sam przewijam czas
Stoje sam i czekam
Gdzie jestem?
Gdy sama spisz
Gdzie jestem?
Kiedy placzesz
Czy wybaczysz mi,
Ze nie ma mnie tam
Gdzie powinienem byc
Stoje sam...
12. Uran II
Wywoluje wojny - chemiczne wizje
Wywoluje wojny - toksyczne wizje
Wywoluje udar - skazonych mysli
Wywoluje atak - radioaktywnych mysli
Ja wielki uran
Wywoluje wojny - potegi wizje
Wywoluje wyciek - chorych ambicji
Transmuacja serca - izotop wladzy
Operacja "uran" skazonych marzen
Ja wielki uran
Ja odbieram rozum - niepokonanym
Ja odbieram zycie - nienarodzonym
Udzielam cierpienia - nieswiadomym
Zabijam zwyciezcow i zwyciezonch
13. Cz³owiek swoim wrogiem
Nieokielznana sila
Oslepiajacy blysk
Tak trudno jest powstrzymac
Reaktor marzen zlych
Nie bedzie co zabijac
Nie bedzie sie z kim bic
Nie bedzie kogo kochac
I nie zaplacze nikt
Nic nie boli tak, ze
Czlowiek swoim wrogiem
Jest najwiekszym
Odpowiedzialnosc ciazy na
Laboratoriach swiata
Gdzie urojone wizje
Przeciwko nam sie obraca
Nic nie boli tak...
Czlowiek swoim wrogiem
14. Wielki ogieñ
|
|