|
LILITH LYRICS
"Tres dimenciones de la muerte" (2004 Split album)
1. Justice of death
2. Ró¿a czarnego ogrodu
3. Ostatnia noc
1. Justice of death
To hear the sun, to see the time
To bless the devil before he dies
You cannot learn, you cannot teach
All the things that you can’t reach...
Gadding about the new thrills... and excitements...
Searching for the unfound...
Where is the aim?... Where is the satisfaction?
The final stop ... is the same!!!
Be rich, stay young - no matter how much it costs
Feel the strength of yours - who cares about their dignity?
See fear in their eyes - they even fear to despise...
The power is yours
You only cannot hear the sun...
You’ve got the whole world
But you still cannot see the time...
You’ve lost your soul - tell me where your Godot is...
You killed all the people around... the human in you...
And the final stop is still the same.
2. Ró¿a czarnego ogrodu
Z trudem otwierasz oczy i dziwny czujesz lęk,
Spowita w gęsty mrok - nie wiesz co stało się
Mgliste cienie snują się
Tak dziwnie bez wyrazu obserwują cię
Nagła gonitwa myśli i znowu boisz się
Czy tylko ci się przyśnił? Czy coś zrobiłaś źle?
Już sobie przypominasz, łez twoich gorzki smak...
Twoja czy jego wina - znów było coś nie tak...
To tylko parę słów, a jednak dobrze wiesz
Czemu nie spytał nawet czy sama być już chcesz...
Zatrzasnął drzwi, a razem z nim, odeszły wszystkie twoje sny
Zapach i słowa, miejsca, szum - w twojej głowie strzępków tłum.
Pochowałaś już we łzach swoją miłość ból i strach
W paranoi czujesz, że "Ty kochałaś a on nie"
Teraz nic nie liczy się - co masz robić teraz wiesz
W swojej dłoni trzymasz nóż - nikt nie cofnie tego już,
Ciepła słodycz sączy się - "Ty kochałaś a on nie..."
W ciemną się zanurzasz toń - biała twarz wyciąga dłoń
I porywa w otchłań cię - krzyczysz "Nie!" lecz za późno jest
Wieczny mrok otacza cię i gdzie jesteś- chyba wiesz...
I tak jak kwiaty bledną, kiedy zmrok otula je,
Tak czarne dusze więdną, gdy wcześniej któraś odejść chce.
Każdy z nas swą linie ma - na każdego przyjdzie czas
Teraz już wiesz, zrobiłaś źle i nie możesz cofnąć się
Twą bladą dłoń dotyka on i całuje zimną twarz
Z boku stoisz krzyczeć chcesz, ale on nie słyszy cię !!!
Kolejny dzień, kolejny kwiat, dziś do ogrodu dołączysz tam
Gdzie mgliste cienie snują się - lecz po tej stronie zabraknie Cię
Ostatni raz / popatrzysz na / zachód słońca w jego łzach
Wreszcie poznasz dzisiaj, że "Ty kochałaś i on też"
Byłaś gałązką zwiewną, a on wiatrem, który znał
Wszystkich westchnień szeptów czar
Lecz dzisiaj mu ich brak....
3. Ostatnia noc
Chłodem otulasz się, podpełza kolejny świt,
Przymykasz oczy gdy, na jawie chcesz widzieć te sny...
Gorący ból pali cię... gdy widzisz cień, którego nie ma już...
Zapomnij ten dzień, utop w pamięci go...
Nie pytaj tysięczny raz "Czemu to musiał być on?"
Podziel swe łzy na milion małych gwiazd,
Drogę rozświetlą ci ostatni raz...
Ucisz ten gniew, ukołysz ten czas...
Łatwo to mówić wiem ....
Ostatnia noc zjawiła się, łaknąc twych dłoni pustych
Osaczyła cię...
Ostatnia noc - słów gorzkich cień wplątany w rzęsy twoje,
Gdy nowy wstanie dzień...
Ostatnia noc - kto wiedzieć mógł, że to ostatnia wasza
Noc....
Lecz gdy znowu dzień utonie wśród drzew,
powróci ten lęk co ciągle czai się...
W niemym śmiechu zdjęć,
W braku waszych szczęść,
I spytasz znów się czy zmienić mógł to gest....
Ostatnia noc zjawiła się, łaknąc twych dłoni pustych
Osaczyła cię...
Ostatnia noc - słów gorzkich cień wplątany w rzęsy twoje,
Gdy nowy wstanie dzień...
Ostatnia noc - kto wiedzieć mógł, że to ostatnia wasza
Noc....
Ostatnia noc..........
|
|
