|
KAT LYRICS
"...Ró¿e Mi³o�ci Najchêtniej Przyjmuj¹ Siê Na Grobach (Promo)" (1996 Single)
1. Hi 2. Przechwa³ki 3. Purpurowe Gody 4. Z Czego Z¿ynamy 5. Bye 6. Odi Profanum Vulgus (Nienawidzê Mot³ochu) 7. Jingle
1. Hi
Dzieñ dobry, otrzymalem zadanie przywitania wszystkich. Witam. Gram na czerwonym instrumencie i na blachach. My name is Irek hihi.
Piotrek Luczyk, gitara.
Ee.. Jacek Regulski, gitara, druga.
Eee Krzysiek "Fazi" Oset, ey jak to mowia koledzy "glupi buczacy instrument" - bas
"Kosciej" czyli Roman Kostrzewski, wokalista. Mamy przyjemnosc zaprezentowac wam dwa utwory zawarte na
singlu, ktory promuje nasz najnowszy material, opatrzony tytulem "Roze milosci najchetniej przyjmuja sie
na grobach".
2. Przechwa³ki
[Jacek] Hm hrr - mam gr-gadac? Ehe, wiec sytuacja obecnie wyglada tak, ze gramy tak: zolwie, dzikie weze
he-he, przypiermandel jest niezly, co bedzie slychac, aha mialem sie nie wyrazac, co jeszcze gramy,
czolgi i takie inne historie. Na tym polega roznica np. miedzy "Bastardem", a ta plyta, ktora ma taki
tytul, ktorego ja nie jestem w stanie zapamietac hahahaa.
[Piotrek] Ta plyta jest wlasciwie polaczeniem wszystkiego, co robilismy wczesniej, sa tam na tym ballady,
sa wlasnie troche wolniejsze utwory, ale bardzo mocno brzmiace. Jako gitarzysci tutaj uzylismy troche
innego brzmienia i innego typu kolumn, innych przedwzmacniaczy, takie rozne bajery, nawet tutaj bedzie
slychac. No ogolnie bedzie to brzmialo o wiele nizej, ciezej, ale chyba mocniej, mysle, ze bedzie OK.
[Jacek] Noo.. Piotrek wlasciwie powiedzial wszystko, co trzeba bylo w tym temacie, prosimy kogos innego.
[Irek?] Chcialem jeszcze taka rzecz mala nadmienic, ze wlasciwie bylismy postawieni w sytuacji dosc
trudnej, dlatego ze zazwyczaj tak jest, ze tworzyc cos nowego pod koniec wieku jest bardzo trudno, to nie
ma tego, co bylo przed dziesieciu laty na przyklad, nie ma skonkretyzowanych gatunkow, jest teraz w tej
chwili cos takiego, ze my mielismy bardzo trudne zadanie zeby sie utrzymac sie w pewnym gatunku, a
jednoczesnie zrobic cos nowego, takze mysle, ze nam sie to troszeczke udalo"
3. Purpurowe Gody
Niewinno¶æ zmêczona rozwiera bia³e swe nogi.
Dotyka klejnotów spragniona grzechu - marzenia.
Dlaczego p³omienie ukrywasz miêdzy palcami?
Dlaczego spe³nienie jest tylko bladym odbiciem?
Bladym odbiciem barw...
Dziwny szept, ciemny las, dzikie sny, czarna msza i bóg
- Naga budzisz siê w wielkich jajach.
Pr±cie trzy na metr czarne jak w habicie ksi±dz
Ch³oszcze brzuch, gwa³ci ciê na krzy¿u wszelkich wiar.
Spijam dziewczêc± krew b³ony dziewiczej.
Jak zagêszczony sok w³asnej czci.
Boli ten pierwszy raz ale nie p³aczesz.
Cia³em wstrz±sa skurcz, wype³niony krzykiem dreszcz.
Pr±cie trzy na metr...
Dziwny szept, ciemny las, dzikie sny, czarna msza i bóg.
W duszy chowa siê z zawstydzenia.
Wyci±gam ostry nó¼.
4. Z Czego Z¿ynamy
"[Fazi] Chcialem powiedziec moze nie tyle w swoim imieniu, jak rowniez Jacka, bo my sie odnosnie
sluchania najnowszych rzeczy tutaj zgadzamy, ze przede wszystkim sluchamy Shazzy, ze jest najlepszym, no
chyba najwspanialszym osiagnieciem muzycznym na rynku w tysiacleciu.
[Jacek] A tak powaznie oprocz Shazzy to, to juz teraz mowie w swoim imieniu. Teraz akurat zaczynam mowic
w imieniu wszystkich akurat w tym momencie. Koledzy sie tu smieja, ale maja racje, bo ja tez bym sie
smial z tego, co mowie.
[Fazi] Ogolnie, to sluchamy wszystkiego i niczego, nie? Fajnie jest hehe na rynku.
[Roman] Przepraszam chcialem sprostowac. Chcialem sprostowac, Nietzschego to my czytaMY.
5. Bye
[Irek] Dobra no, to ja sie z wami zegnam, ide zakurzyc, pa!
[Roman] No zegnamy was, czesc!
[Piotrek] I co my tu sami zostaniemy? Nie nie, no to na razie, czesc.
[Jacek] Hehe, to my tez sie zegnamy, bo nam wszystko wypija.
My razem z "Fazim" siê ¿egnamy. Papa, papa."
6. Odi Profanum Vulgus (Nienawidzê Mot³ochu)
Dziêki Panie!
Za cudowny show,
¦wiête wojny,
- Chytry kler
-Ty?
No, chyba ¿e nie ty?
Dziêki Panie!
Za rozbie¿ny zez
HIV-a, raka i za ¶wierzb
ALLELUJA
Ja nie skamlê
Nie
Ja plujê w twarz
Jestem ¶mieszny Czort
Wiêc ¶miejê siê
Dziêki za ból
Dziêki za tr±d
Dziêki za wszy
I wielki garb.
Dziêki za ¶mieræ
B±d¼ wielbiony
B±d¼ chwalony
Rzek³, fanatyk rzek³
Rzek³ i bosko zdech³.
Dziêki Panie!
Za cudowny show...
ALLELUJA
Ja nie skamlê
Nie
Ja plujê w twarz
Jestem ¶mieszny Czort wiêc ¶miejê siê.
7. Jingle
Zaraz po ¶wiêcie pracy, po pierwszym maja, polec± g³owy.
Kat znowu uderza.
"Ró¿e mi³o¶ci najchêtniej przyjmuj± sie na grobach" to tytu³ p³yty - ju¿ w maju nowy KAT.
|
|