|
KARDAHAS LYRICS
"Ucieczka" (2003 Demo)
1. Intro 2. Sprawiedliwośæ 3. Ostatnia Świeca 4. Zakon Czasu 5. Komputerowy Bóg 6. W³óczêga Losu 7. Uciec, ale dok¹d...
1. Intro
2. Sprawiedliwośæ
1. W owe lata wielkiej wojny,
Wśród po¿ogi gorej¹cej,
Bêd¹c wiêźniem jednej si³y,
Opêtanej i stygn¹cej.
Wszyscy widz¹ we mnie wroga,
Spojrzeniem pe³nym nienawiści,
Cia³o me ogarnia trwoga,
Pytam, czy nienawidziæ wszystkich.
Chorus:
Sprawiedliwośæ ka¿dy zna.
Sprawiedliwośæ ście¿k¹ z³a.
Sprawiedliwośæ musi byæ.
Chocia¿ mo¿na lepiej ¿yæ.
2. Duchem wstrz¹sa krzyk rozdarty
I sprzeciwu wielka fala.
Chcê opuściæ kraj prze¿arty,
Wolê trzymaæ siê z dala.
Próbowa³em innym s³owem
Przekonaæ do mnie ludzi,
Lecz spotka³em oczy zimne,
Szkoda by³o siê trudziæ.
Chorus:
Sprawiedliwośæ ka¿dy zna.
Sprawiedliwośæ ście¿k¹ z³a.
Sprawiedliwośæ musi byæ.
Chocia¿ mo¿na lepiej ¿yæ.
Interlude
I jeszcze raz za Sprawiedliwośæ!!!
Sprawiedliwośæ ka¿dy zna.
Sprawiedliwośæ ście¿k¹ z³a.
Sprawiedliwośæ musi byæ.
Chocia¿ mo¿na lepiej ¿yæ.
Sprawiedliwośæ ka¿dy zna.
Sprawiedliwośæ ście¿k¹ z³a.
Sprawiedliwośæ ponad wszystko.
Sprawiedliwośæ…
3. Ostatnia Świeca
1. Dom gdzie niegdyś mieszkaliśmy sami,
Pusty, czarny, oślep³ymi spogl¹da oczami.
Krzyk mój wo³a Ciê bez ustania,
Dr¿y i p³acze, lecz nie mo¿e dost¹piæ konania.
Prechorus:
Nie pozostanie kropla na dnie,
Nie pozostanie oddech na szkle.
Nikt nie zatrzyma nocy nadchodz¹cej,
Gdy za horyzontem chowa siê s³oñce.
Chorus:
Tam gdzie ros³o kiedyś świat³o mimo cienia,
Ma³a iskra p³omieñ serca wci¹¿ roznieca.
Lecz nie mo¿e wnieśæ nadziei przekreślony los istnienia,
Tam zgas³a ju¿ ostatnia świeca.
2. W noc wci¹¿ patrzê, cich¹ od ogrodu,
Serce dr¿y od têsknoty, mroku i ch³odu.
Zostanie lekki szary proch,
I moje ³zy, dzieciêcy ¿al, dzieciêcy szloch.
Prechorus:
Nie pozostanie dziwny mrok,
Jedynie czerwonawej zjawy ciemny wzrok.
Jaskrawych kwiatów uschniêty pêk,
Zostanie tylko cichy lêk.
Chorus:
Tam gdzie ros³o kiedyś świat³o mimo cienia,
Ma³a iskra p³omieñ serca wci¹¿ roznieca.
Lecz nie mo¿e wnieśæ nadziei przekreślony los istnienia,
Tam zgas³a ju¿ ostatnia świeca.
Interlude:
Tam znik³ ¿ar serca przyt³umiony
Gniewem, bólem, ¿alem.
Tam znik³ p³omieñ duszy niecierpliwej.
Tam odesz³a ju¿ w dal.
Zgas³a ju¿ ostatnia świeca,
Tam zgas³a ju¿ ostatnia świeca.
Zgas³a niewidzialnie.
Tam zgas³a ju¿ ostatnia świeca.
Zgas³a na wiecznośæ.
Zgas³a…
4. Zakon Czasu
1. Tam gdzie s³oñce wstaje, ¿ycie im oddaje, jest ich siedziba.
Tam na skraju mroku, mija rok po roku, czas przeznaczony.
Dwie stalowe wie¿e, z nich cz³owiek strze¿e, zakonu czasu.
Zakon tych straconych, zakon odrzuconych, ludzi odmieñców.
Chorus:
W starych ksiêgach naszych nasz pan napisa³ s³owa te:
"S³uchaj niewolniku, oto, co powiedzieæ ci chcê,
Zniknij, przepadnij, a ja poch³onê twoj¹ duszê,
W Zakonie Czasu przecierpisz najwiêksze katusze"
2. Jednak tam gdzie ska³a, samotnie kiedyś sta³a, zrodzi³ siê przeciwnik.
Armia Z³a nadchodzi, by z³o oswobodziæ, trzymane jak w butelce.
Z³o, które przed wiekiem sta³o, siê cz³owiekiem, lecz zginê³o marnie.
B³ysk i wielka wrzawa, teraz zemsta krwawa, dope³ni siê wreszcie.
Chorus:
W starych ksiêgach naszych nasz pan napisa³ s³owa te:
"S³uchaj niewolniku, oto, co powiedzieæ ci chcê,
Zniknij, przepadnij, a ja poch³onê twoj¹ duszê,
W Zakonie Czasu przecierpisz najwiêksze katusze"
Interlude
3. Teraz w tym zakonie, nienawiśæ w sercach p³onie, nienawiśæ jest wszêdzie
Czarnej armii kaci, pokonali braci, wielu tam zginê³o.
Wielu myśli snuje, ¿e zakon odbuduje, do dawnej si³y wróci.
A z³o wypêdzone i unicestwione, ju¿ nigdy nie powróci.
Chorus:
W starych ksiêgach naszych nasz pan napisa³ s³owa te:
"S³uchaj niewolniku, oto, co powiedzieæ ci chcê,
Zniknij, przepadnij, a ja poch³onê twoj¹ duszê,
W Zakonie Czasu przecierpisz najwiêksze katusze"
5. Komputerowy Bóg
1. Witaj w świecie, który przesta³ byæ.
Teraz jest pojêcie funkcjonowaæ nie ¿yæ.
Ka¿d¹ chwilê wyznacza Ci on,
W którego obwodach kryje siê tron.
Prechorus:
Nie ma świata - zgin¹³,
Jak wszystko - przemin¹³,
Teraz jesteś sam.
Megabajtem ¿ycia,
Fragmentem poszycia,
Mieszanin¹ kabli i lamp.
Chorus:
Rz¹dzi nami teraz obca si³a,
Która dawno ju¿ siê narodzi³a.
Poznajcie go, oto on,
Komputerowy Bóg.
2. Minê³y ju¿ czasy, kiedy by³eś tam,
Jeden program i zosta³eś sam,
Zosta³eś poch³oniêty w czeluści otch³ani,
S¹ jednak tacy, którzy siê nigdy nie poddali.
Prechorus:
Liter mieszanina
Horror rozpoczyna,
Który zacz¹³eś sam.
Teraz tam ¿yjemy,
Tylko gdzie mo¿emy,
Przespaæ jedn¹ noc.
Chorus:
Rz¹dzi nami teraz obca si³a,
Która dawno ju¿ siê narodzi³a.
Poznajcie go, oto on,
Komputerowy Bóg.
Interlude
Chorus:
Rz¹dzi nami teraz obca si³a,
Która dawno ju¿ siê narodzi³a.
Poznajcie go, oto on,
Komputerowy Bóg.
6. W³óczêga Losu
Intro:
Otch³añ twego ¿ycia to pe³na czara,
To kielich po brzegi nape³niony.
Otch³añ wype³niona Twymi myślami,
Twymi s³owami, Twymi czynami.
Jesteś wygnañcem pośród szczêśliwych.
Wêdrujesz pośród obojêtnych.
Poszukujesz zaginionej myśli.
1. Świêtym wygnania krajem jest mu ziemi,
Gdy wci¹¿ bez celu przemierza ście¿ki świata,
I przed oczami ma los istnienia,
Bóg bez pamiêci, Kap³an apostata.
2. Gdy w nim siê rodz¹ niejasne przypuszczenia,
Jak gdyby chcia³, odszyfrowaæ napis stary,
Lecz starych znaków zapomnia³ znaczenia,
Nikt nie odczyta pradawnego pisma wiary.
3. On nigdy swoich dni ju¿ nie dokona,
Śmierci spojrzeniem zawstydzonym przeczy,
I choæ pamiêta wszystkich ludzi imiona,
Nigdy nie zdradzi imion swoich dzieci.
4. B³¹ka siê w kurzu gościñcami świata,
Przechodz¹c wiecznej ciemności otch³anie,
I wci¹¿ z duchami ciemnym siê brata,
W sobie nios¹c swe w³asne wygnanie.
Interlude:
Gdy szale ¿ycia uton¹ w otch³ani,
Pamiêtaj me s³owa mêcz¹ce twój umys³,
Walcz¹c ze sob¹, walczysz z innymi,
Szukaj¹c pomocy w realnym dziś świecie,
Szukaj a znajdziesz, bêdzie ci dane,
Pokonaæ ból, odrodziæ swe ¿ycie.
7. Uciec, ale dok¹d...
1. Lata, lata wci¹¿ mijaj¹,
Lecz wolno p³ynie czas.
Tak wolno p³yn¹ myśli,
Jak ogieñ trawi nas.
Próbujemy wci¹¿ uciekaæ
Z wyklêtej ziemi tej,
Lecz znów siê nie udaje,
Znowu nas ogarnia cieñ.
Pozostan¹ kości bia³e,
Gdy piek³o kiedyś zgaśnie,
A kiedy znów wrócimy,
Zastaniemy prochy szare.
Chorus:
Uciec, ale dok¹d.
Uciec, ale gdzie.
Śmieræ chodzi ka¿d¹ drog¹.
Mo¿e spotkamy siê.
2. Ten ogieñ pali ci¹gle,
Od wewn¹trz dusi nas,
Lecz nie jest dane uciec,
Co bêdzie wska¿e czas.
Inni dawno poginêli,
Gdy celuj¹ g³ow¹ w mur,
Ogieñ strawi³ dusze s³abe,
Ci nie siêgn¹ nigdy chmur.
Teraz sami tu stoimy,
I je¿eli ktoś prze¿yje,
Zostawi prawdê gorzk¹,
Niechaj ona świat prze¿yje.
Chorus:
Uciec, ale dok¹d.
Uciec, ale gdzie.
Śmieræ chodzi ka¿d¹ drog¹.
Mo¿e spotkamy siê.
Interlude
3. Lata, lata wci¹¿ mijaj¹,
Me myśli strawi³ czas.
Tak wolno odp³ywaj¹,
Nie ujrz¹ nigdy nas.
Próbujemy wci¹¿ uciekaæ,
Lecz znów siê nie udaje.
Ich cieñ pada na Ciebie,
Pokonany siê poddajesz.
A kiedyś znowu wrócisz,
Nie zastaniesz ju¿ nikogo.
Bêdziesz tylko szarym prochem,
Czas zostanie Twoj¹ drog¹.
Chorus:
Uciec, ale dok¹d.
Uciec, ale gdzie.
Śmieræ chodzi ka¿d¹ drog¹.
Mo¿e spotkamy siê.
Uciec, ale dok¹d.
Uciec, ale gdzie.
Śmieræ chodzi ka¿d¹ drog¹.
Na pewno spotkamy siê...
Outro:
Nie uniknê jej,
Strach przenika mnie.
Nie unikniesz jej,
Stach przeniknie Ciê.
Ju¿ na zawsze.
|
|