|
DEMENTIA LYRICS
"Marzenia Zapomnianego Czasu" (2002 Demo)
1. Intro 2. Opêtanie 3. Dziedzictwo ¯ycia 4. The Last Sacrifice Of Eden 5. Srebrnymi Mieczami Piorunów 6. Marzenia Zapomnianego Czasu
1. Intro
2. Opêtanie
Na ³o¿u jaźni trwasz, nie wiedz¹c kim jesteś
Oczekuj¹c na powracaj¹cy sen
Kurtyna spad³a ju¿, wzywaj¹c nowy dzieñ
A ty wci¹¿ jesteś tam, nie wiedz¹c gdzie...
Uderzeñ serc odliczasz czas
W klepsydrze piach zatrzyma³ siê
Nieustaj¹cy strach, przenikaj¹cy ból
Ob³êdny obszar obecności jej
Ogarnia ciê jej sza³, ju¿ chcia³byś wyrwaæ siê
Od nowa uca³owaæ ziemski cierñ...
W ciemnym lochu zamkniêty sam
Upojony jej wilcz¹ krwi¹
Ukryty na zawsze w śnie
Powrotu twego nast¹pi³ teraz czas
Katatoniczna rozpacz poch³ania ciê
Z ni¹...
P³acz, szalony gniew
Nienawiśæ, samotny grzech
Z ni¹...
Opêtanie, drogê ju¿ znasz
Przekleñstwo poznane tam
Z ni¹...
3. Dziedzictwo ¯ycia
Wêdrujê mrocznymi korytarzami
W czarnej toni mojej duszy
Kroczê wśród kaskady nagich świerszczy
Tañcz¹cych w imiê ubóstwionej śmierci
S³ychaæ ostanie krzyki ofiar
Oddaj¹cych bezcenne krople ¿ycia
Tylko pij, pij, pij - krzycza³a
Orgazmem wspólnych polowañ szarpana
Tylko pij, pij - gdy umiera³a
Tylko pij, pij, pij - krzycza³a
Orgazmem wspólnych polowañ szarpana
Tylko pij, pij - gdy umiera³a
Nie walczê w wojnie, a ci¹gle wygrywam
Wczoraj o zabójstwie śni³am
Nie walczê w wojnie, a ci¹gle wygrywam
Jestem bogiem, zawsze by³am
Pragnê umrzeæ by móc ¿yæ
Pragnê smaku twej krwi
Jutro, kiedy przyjdzie świt
Zwiêdn¹ twoje sny
Pragnê umrzeæ by móc ¿yæ
Pragnê smaku twej krwi
Jutro, kiedy przyjdzie świt
Zwiêdn¹ twoje sny
Pij, pij, pij - krzycza³a
Orgazmem wspólnych polowañ szarpana
Tylko pij, pij - gdy umiera³a
Tylko pij, pij, pij - krzycza³a
Orgazmem wspólnych polowañ szarpana
Tylko pij, pij - gdy umiera³a
4. The Last Sacrifice Of Eden
I take a look at the empty world
Poisoned by its own tears
Shamelessly naked has lost itself
The ocean of absurd in his dream
I went through the heaven’s gate
Saint Peter give me the key!
To be able just like you
To curse and love the fucking cross
“I hid in the lion’s eye
Surrounded by streams of innocent blood
Not looking at what’s behind me
The first sin has already bloomed on divine tree
You touch the heaven, or maybe it’s just hell
Who are you now, with no name
When snakes have grown up on your hands?”
Father?!!
Day didn’t come and time has burnt down
Life passed away
Somewhere in the middle of dream
You pick another sin over
Not for the first and not for the last time
You have sat on the golden throne
The world belongs to You
You are the one, who dogs spit on
You are everything,
The Last Sacrifice Of Eden
5. Srebrnymi Mieczami Piorunów
To jest sen, a ja jego twórc¹
I on w³aśnie siê skoñczy³
Spad³a gwiazda z nieba, prosto na me oczy
Naga, piêkna, tajemnicza jak ³za têsknoty
W prawice chwyci³em ¿¹dze moje wszelkie
By rzuciæ je tobie w twarz i zraniæ śmiertelnie
Morzem krwi p³yniesz moich oczu drog¹
£ódk¹ z mych kości i nerwów-niewdziêczna
Ladacznico!
B³ogos³awisz mnie
W imiê twego bezimiennego boga
Dlaczego na kolanach?
Przebaczam ci...
Nie da³aś dni a noce krwawe
Ksiê¿yc porywa³ w swym karawanie
Nie da³aś dni a noc¹ krwaw¹
Nadszed³ zemsty s³odki czas...
Srebrnymi Mieczami Piorunów!
Grzmi¹ce, zas³ane chmurami
Czarne z³ości¹ niebo
Przepe³nione twoim strachem
Huczy niskim g³osem burzy...
Srebrnymi Mieczami Piorunów!
Nad kamiennym o³tarzem drwin
Wykutym z granitowych serc
Na pomstê czar rzucaj¹c srodze
Klêcza³em budz¹c w tobie trwogê
Deszcz milionem kropel zap³aka³
Jak tysi¹c poca³unków, jak tysi¹c zawahañ
Jak nocy tysi¹c perwersi¹ i cia³em upojnych
Gdy ju¿ ci w piersiach oddechu zabraknie
A twoje marzenia pot³uk¹ ci kości
Dziwnie szybko siê spotkamy
I w godzinê niepojêt¹ sp³yniesz p³aczu strug¹...
W rozleg³y, „boski mój”
Ocean niepamiêci
Ocean niepamiêci
Gdy ju¿ ci w piersiach oddechu zabraknie
A twoje marzenia pot³uk¹ ci kości
Dziwnie szybko siê spotkamy
I w godzinê niepojêt¹ sp³yniesz p³aczu strug¹...
W rozleg³y, „boski mój”
Ocean niepamiêci
Ocean niepamiêci
6. Marzenia Zapomnianego Czasu
Brudna ma krew p³onie w ¿y³ach
Rzeka prosto z serca porywa mnie
Do świata, gdzie nie ma snów
K³adê siê wolno na o³tarzu z gwiazd
Milczê i patrzê na pi¹ty ksiê¿yc
Blady...zimny...
Zatopiony w ciemności...
Z³ote wê¿e, anio³owie w maskach
Kusz¹ mnie, bym zosta³ tutaj
I nigdy nie śni³...
Dotykam mych marzeñ...
Dotykam mych snów...
Up³ywa czas...
Up³ywa ¿ycie...
W rozlanej krwi
Le¿ê obok S³oñca
Pośród czarnych ró¿
Grzechy p³yn¹ mi z ust...
|
|